tag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post3879771344465704762..comments2023-06-13T15:29:04.836+02:00Comments on palpitacje mózgu czyli wdycham pranę: Kompleks prymusa*synafiahttp://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comBlogger24125tag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-3725606463378103082013-04-10T13:37:12.221+02:002013-04-10T13:37:12.221+02:00@Wiki: Dobra wiadomość jest taka, że da się z tym ...@Wiki: Dobra wiadomość jest taka, że da się z tym walczyć :) A Ty masz jeszcze duuużo czasu i z całego serca życzę Ci powodzenia :) synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-52975849926327282802013-04-07T18:35:17.021+02:002013-04-07T18:35:17.021+02:00Ja mam dopiero 19 lat i to samo...;( Bo to jest ch...Ja mam dopiero 19 lat i to samo...;( Bo to jest chyba w głowie niezależnie od wieku:( powinnaś przeczytać sobie książkę Prymuska, mnie wprost uderzyła jej trafnośc. WikiAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-34939839957110014242012-02-17T11:05:52.724+01:002012-02-17T11:05:52.724+01:00@Przemek: Ja też uwielbiam Nieumiałka :) I rowerow...@Przemek: Ja też uwielbiam Nieumiałka :) I rowerowe wycieczki uwielbiam, których jak widzę jesteś pasjonatem. Dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej i pozdrawiam serdecznie :)synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-90390898923652888342012-02-16T15:11:57.661+01:002012-02-16T15:11:57.661+01:00Hej, po sąsiedzku trafiłem na Twojego bloga. Furda...Hej, po sąsiedzku trafiłem na Twojego bloga. Furda - ambicje. Ważne, ze czytasz Dziobalindzie "Nieumiałka". Moje już wyrosły z systematycznego czytania, a właściwie w ogóle z czytania, a ja Nieumiałka i całą ferajnę wprost uwielbiam:).<br />Ale przynajmniej potrafią po ludzku z wszystkimi rozmawiać, mimo, że do świadectwa z paskiem im bardzo daleko :).<br />Pozdrawiam<br />PrzemekBlogistanhttps://www.blogger.com/profile/00776231413559684853noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-82774648889320267112012-02-01T10:04:16.172+01:002012-02-01T10:04:16.172+01:00@Anonimowa: Najwyraźniej nie sam nasz start ma zna...@Anonimowa: Najwyraźniej nie sam nasz start ma znaczenie, czy miałyśmy piątki czy trójki, tylko jakieś magiczne coś, co pozwala tak po prostu być zadowolonym z siebie, akceptować siebie takim, jakim się jest. Szukam tego czegoś i Tobie także życzę, żebyś to coś znalazła. Pozdrawiam serdecznie :)synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-51901037407347092582012-01-31T22:24:12.625+01:002012-01-31T22:24:12.625+01:00hm... a ja cale życie miałam pod górkę, w podstawó...hm... a ja cale życie miałam pod górkę, w podstawówce ledwo wyciągałam na 3,0 ale ciągle czułam ze muszę im wszystkim udowodnić, że nie jestem kretynką- i nie sprawić zawodu mamie- więc parłam pod prąd. Później okazało się ze mam dysleksję ale całe liceum zrobiłam bez papierka co zaowocowała problemami z wymagającą polonistką. Udało mi się dostać do dobrego liceum, ale nie bez poświęceń i starań mamy więc czułam, że to nie do końca zasługa mojego wysiłku i talentu. Na ukochane studia się nie dostałam, ale przywiało mnie do Warszawy - mama opłaciła studia na prywatnej uczelni. Teraz o dziwo zarabiam na życie pisaniem dziękując Bogu za worda. I mimo wspaniałego męża, pracy, którą lubię cały czas czuję, że nie osiągnęłam tego co chciałam i muszę osiągnąć więcej. To uczucie sprawia, że nigdy nie jest wystarczająco dobrze.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-21772124714342662222012-01-28T20:48:50.963+01:002012-01-28T20:48:50.963+01:00@Zakurzona: To może my jakiś klub powinnyśmy założ...@Zakurzona: To może my jakiś klub powinnyśmy założyć? Żeby w nim radośnie celebrować nasz brak ambicji :)synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-69617828170061464562012-01-27T22:32:38.020+01:002012-01-27T22:32:38.020+01:00O, to widzę, że nas tu więcej bez ambicji w tym to...O, to widzę, że nas tu więcej bez ambicji w tym towarzystwie :) Ja to mimo wstępu na studia bez egzaminów i dobrych wyników na nich, potrafiłam rzucić i nie wracać, jak przestało mnie kręcić.zakurzonahttps://www.blogger.com/profile/06415721725822075457noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-90279748069372429452012-01-27T12:54:34.186+01:002012-01-27T12:54:34.186+01:00:) !
Ania:) !<br />AniaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-1821038836379613032012-01-27T09:14:45.182+01:002012-01-27T09:14:45.182+01:00@Ania: Jeśliby miało rzeczywiście tak być, jak pis...@Ania: Jeśliby miało rzeczywiście tak być, jak piszesz o tej odwadze i o inspirowaniu, to uznałabym to za swój największy życiowy sukces, większy niż jakakolwiek wyobrażalna kariera :)synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-1516514964528199342012-01-26T19:58:35.504+01:002012-01-26T19:58:35.504+01:00Hm.
A sukces w postaci Dziobalindy i czerwony pase...Hm.<br />A sukces w postaci Dziobalindy i czerwony pasek z dzielenia się sobą to do dupy jest? A inspirowanie ludzi do myślenia - jak mnie, gdy tu zaglądam - to nieważne? <br />Bo kasa za tym nie stoi, więc się nie liczy?<br />A odwaga życia Twojego prywatnego, no wiesz, i taki czerwony pasek z tej odwagi, co się rodzi, to niezbyt czerwony, bo nie wspomagany przez Państwo Polskie bądź pracodawcę? Hmm umoczone bo niesprzedane?<br /><br />Imponujesz mi na tym polu jak nikt i dobrze, że swoją odwagę w kilku zdaniach jednak zawarłaś!<br /><br />Ania.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-26788512071666508032012-01-26T10:51:25.477+01:002012-01-26T10:51:25.477+01:00@Miguel: Wielkie dzięki za ten komentarz. I zgadza...@Miguel: Wielkie dzięki za ten komentarz. I zgadzam się, że sukces jest ważny przede wszytskim w życiu osobistym. Bez tego nic innego tak naprawdę nie ma większego sensu. Pozdrawiam serdecznie :)synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-44882883740549513892012-01-26T09:41:08.270+01:002012-01-26T09:41:08.270+01:00ja mam lat trochę więcej i trochę mi zajęło dojści...ja mam lat trochę więcej i trochę mi zajęło dojście do tej jakże banalnej konkluzji i wcielenie jej w życie. brzmi ona mniej więcej tak: nie warto się napinać, trzeba dać się nieść życiu, które i tak twoje ewentualne plany obróci na nice, jeśli będzie chciało.<br /><br />zdanie innych? mam je w głębokim poważaniu. jak będę potrzebował opinii czy rady (zwłaszcza dotyczącej mnie samego), to się o nią zwrócę. 99% pozostałych przypadków nie jest wartych zaprzątania sobie głowy.<br /><br />sukces? jest ważny tylko i wyłącznie w życiu osobistym. oczywiście praca jest ważna i fajnie mieć taką, która nie powoduje wrzodów żołądka czy innych dolegliwości (i pozwala godnie żyć, ale to oczywiste). wszelako można świetnie się realizować poza nią, why not?<br /><br />jak napisała @lis powszedni: nic nie musisz, co najwyżej możesz. cheers :-)miguelm75http://daily.michalm.infonoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-28149278903000700862012-01-22T23:16:51.596+01:002012-01-22T23:16:51.596+01:00@MaPaKi: Nie tylko pozytywnie, ale i bardzo słuszn...@MaPaKi: Nie tylko pozytywnie, ale i bardzo słusznie.synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-53848586466131070312012-01-22T21:57:21.905+01:002012-01-22T21:57:21.905+01:00Ja pozytywnie: żyję.Ja pozytywnie: żyję.MaPaKihttps://www.blogger.com/profile/05102068321755152135noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-64186385625089447672012-01-22T12:27:32.044+01:002012-01-22T12:27:32.044+01:00@Aktena: No to trzeba będzie coś zakombinować ;)@Aktena: No to trzeba będzie coś zakombinować ;)synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-77873231718077748532012-01-21T18:35:18.771+01:002012-01-21T18:35:18.771+01:00Spotkanie przy wódce może być wirtualne, ale wódka...Spotkanie przy wódce może być wirtualne, ale wódka to musi być realna, inaczej nie podziała :>A. z poddaszahttps://www.blogger.com/profile/04502753177291583891noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-35210977440922694142012-01-21T11:03:25.652+01:002012-01-21T11:03:25.652+01:00@Samprasarana: Będą musieli, bo im starsza jestem,...@Samprasarana: Będą musieli, bo im starsza jestem, tym bardziej mam ochotę w ogóle wynieść się gdzieś do lasu i wypasać owce ;)<br /><br />@Lis: Czyli że jest dla mnie nadzieja? Tego się będę trzymać :)synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-66407051197158247002012-01-21T10:20:07.179+01:002012-01-21T10:20:07.179+01:00sama miałam do nie dawna syndrom prymuski - te św...sama miałam do nie dawna syndrom prymuski - te świadectwa z czerwonym paskiem i olimpiady też mi w mózgu nabełtały. aż nastały 30 urodziny i przyszedł czas mamtowdupizmu. ćwiczę - bo lubię, nie dla sylwetki, pracuję mało prestiżowo, bo umiem, a każdą robotę ktoś musi robić - grunt, żeby porządnie. nic nie musisz. nic nie powinnaś. to jest najfajniejsze.lis p.https://www.blogger.com/profile/13050053120166781996noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-3452591221368589812012-01-21T01:16:44.096+01:002012-01-21T01:16:44.096+01:00nie musisz cieszyć bliskich, bo to bliskich sprawa...nie musisz cieszyć bliskich, bo to bliskich sprawa, że im źle z Twoim brakiem ambicji, ale są już chyba tyle duzi, że sobie z tym poradzą :). uszy do góry!samprasaranahttps://www.blogger.com/profile/17263045563083056070noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-82790357362302197602012-01-20T23:16:11.952+01:002012-01-20T23:16:11.952+01:00@Luca: Już lepiej się przyznać do tego, że się ma ...@Luca: Już lepiej się przyznać do tego, że się ma syfilis, niż do braku ambicji, to prawda. Mnie samą to przeraża, że się tak otwarcie przyznaję!synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-3715421878921711172012-01-20T23:13:40.081+01:002012-01-20T23:13:40.081+01:00Synafio, jakże ja Cię rozumiem! Zwykłam nawet czas...Synafio, jakże ja Cię rozumiem! Zwykłam nawet czasem, w gronie najbliższych, cichcem przyznawać się do braku ambicji (zwłaszcza parcia na szaloną karierę zawodową) i wtedy od razu okazywało się, że DO TAKICH RZECZY SIĘ LEPIEJ NIE PRZYZNAWAJ.<br /><br />Widzę, że nie jestem jednak sama, gaudeamus.Lucahttps://www.blogger.com/profile/13997367405548217166noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-3705230811653317132012-01-20T23:02:29.645+01:002012-01-20T23:02:29.645+01:00@Aktena: Ehh, niedobrze zatem z nami. Na takie sta...@Aktena: Ehh, niedobrze zatem z nami. Na takie stany to nic, tylko się napić. Jakiejś wirtualnej wódki.synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-83390004169457492652012-01-20T22:52:43.815+01:002012-01-20T22:52:43.815+01:00Mi co prawda 30 stuknie dopiero w przyszłym, ale m...Mi co prawda 30 stuknie dopiero w przyszłym, ale mam ostatnio bardzo podobne stany emocjonalne...A. z poddaszahttps://www.blogger.com/profile/04502753177291583891noreply@blogger.com