tag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post5165614664129762991..comments2023-06-13T15:29:04.836+02:00Comments on palpitacje mózgu czyli wdycham pranę: Kobiecośćsynafiahttp://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comBlogger25125tag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-31906887915778632032013-05-20T10:27:00.342+02:002013-05-20T10:27:00.342+02:00@Samprasarana: Zdaje mi się, że współczesność boi ...@Samprasarana: Zdaje mi się, że współczesność boi się kształtów. Że w kształtach upatruje przyczyny wszelkiego nieszczęścia. Tymczasem jednak świat ze swej natury układa się w kształty i nie o to chodzi, żeby je ignorować, ale żeby je akceptować. Tak sądzę. synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-18223261206855338792013-05-17T12:29:44.472+02:002013-05-17T12:29:44.472+02:00jak mawia mój mądry przyjaciel, "sprawiedliwi...jak mawia mój mądry przyjaciel, "sprawiedliwie nie znaczy po równo". też mnie nie przekonuje (delikatnie mówiąc, bo jak czasem czytam, co niektóre ludzie piszą, to mi ciśnienie skacze niebezpiecznie) ten nurt utrzymania człowieka jak najdłużej w stanie ameby, żeby się przypadkiem nie ujawnił z posiadaniem kształtu.samprasaranahttps://www.blogger.com/profile/17263045563083056070noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-85515719813935371802013-05-17T09:59:46.150+02:002013-05-17T09:59:46.150+02:00@Ania: Tak! O tym był ten post, a Ty z niego wycią...@Ania: Tak! O tym był ten post, a Ty z niego wyciągnęłaś nawet więcej, niż ja świadomie w niego włożyłam. Pragnienie tożsamości. Trend "nieujawniania tożsamości". A nawet próba anulowania pojęcia "tożsamości". Trafiłaś w sedno. <br /><br />Też mam nadzieję, że ten trend się nie przyjmie jako jedyny słuszny :)<br /><br />Dużo mi pokazałaś tym komentarzem, dziękuję :)synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-36838009943011448322013-05-17T09:55:17.558+02:002013-05-17T09:55:17.558+02:00Super spotkanie!Super spotkanie!Ania Skowronekhttps://www.blogger.com/profile/05699229770396912232noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-23797138106489924692013-05-17T09:54:14.444+02:002013-05-17T09:54:14.444+02:00Z doniesień prasowych i inszych medialnych rozumuj...Z doniesień prasowych i inszych medialnych rozumuję, że świat wzywa do nieujawniania swojej tożsamości. Święta w Stanach nazywają wakacjami, to prawda? Zwycięzcy (USA) w jakiejś młodzieżowej sztafecie stracili międzyszkolny puchar, bo jeden z nich podniósł palec w geście wdzięczności Bogu. Synafia donosi o szerzącym się trendzie odcinania dzieci od płci.<br />Zrobiłam - niechcący - ciekawy dla mnie eksperyment. Córkę ubierałam uniseksualnie, bo sama tak się nosiłam. Zabawki też miała raczej neutralne. No i pewnego dnia się zaczęło. Dwu czy trzyletnia Ala nie założy spodni. Woli sukienkę. Nie założy skarpetek. Muszą być rajstopy, ewentualnie podkolanówki. Nie niebieskie, nie zielone, nawet nie żółte. Dopuszczone do noszenia są tylko różowe i fioletowe z domieszką bieli na szczęście. Ala kocha biżuterię, kocha kosmetyki i kocha swoją cipunię. To Ali określenie, my mówiliśmy cipka. <br />Z tego wszystkiego i ja kupiłam sobie ostatnio odważny kolor bluzki:) Tak tak, Alicja ciągle namawia mnie na noszenie wzorzystych sukien. <br />Dodając do tego, choć tu już mogę zabrzmieć niewiarygodnie, ogromne zainteresowanie córki Bogiem - to ona zaczęła, nie ja! Napatrzyła się na ślubie znajomych na umierającego Jezusa i od roku pyta mnie o niego, modli się, na szczęście nie wie jeszcze, że w niedzielę jest zwyczaj chodzenia do kościoła. No więc dziecięce pragnienie posiadania tożsamości każde mi przypuszczać, że ten nurt cywilizacyjny nie przyjmie się jako jedyny poprawny. Mam nadzieję. <br /><br /><br />PS. Synafio, czy to o tym był Twój post?<br /><br />Ania Skowronekhttps://www.blogger.com/profile/05699229770396912232noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-78124130938418333382013-05-16T22:16:53.242+02:002013-05-16T22:16:53.242+02:00@Natalijka: Bardzo mi miło :)@Natalijka: Bardzo mi miło :)synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-86734523260305769892013-05-16T22:05:42.887+02:002013-05-16T22:05:42.887+02:00no proszę. a przypadkiem! bardzo lubię czytać Twoj...no proszę. a przypadkiem! bardzo lubię czytać Twojego bloga.Natalijkahttps://www.blogger.com/profile/10571308791461368374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-78684337983554243762013-05-16T21:12:42.757+02:002013-05-16T21:12:42.757+02:00@Natalijka: To tak jak ja! Bardzo się cieszę, że d...@Natalijka: To tak jak ja! Bardzo się cieszę, że do mnie zawitałaś :) synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-14790658236062167282013-05-16T20:39:19.715+02:002013-05-16T20:39:19.715+02:00jestem luteranką. również pozdrawiam serdecznie :)...jestem luteranką. również pozdrawiam serdecznie :)Natalijkahttps://www.blogger.com/profile/10571308791461368374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-69219597852621342572013-05-16T10:19:47.055+02:002013-05-16T10:19:47.055+02:00@Natalijka: Ja też jestem mniejszość wyznaniowa, t...@Natalijka: Ja też jestem mniejszość wyznaniowa, toteż pozdrawiam Cię serdecznie jak mniejszość pozdrawia drugą mniejszość :) <br />Masz może ochotę zdradzić, którą mniejszością jesteś? synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-81176298340212705782013-05-16T10:16:00.993+02:002013-05-16T10:16:00.993+02:00@Zingela: Jak to miło się zgadzać :) @Zingela: Jak to miło się zgadzać :) synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-37507382872702458002013-05-16T09:10:41.833+02:002013-05-16T09:10:41.833+02:00zgadzam się z Tobą w stu procentach.
równouprawnie...zgadzam się z Tobą w stu procentach.<br />równouprawnienie polegać powinno na-jak sama nazwa wskazuje- równych prawach, nie zaś ujednoliceniu. zwłaszcza,że ujednolicenie to jak słusznie wskazałaś we wpisie, idzie w jedną stronę- upodabniania się kobiet do mężczyzn, rezygnacji z kobiecości. możemy się różnić, co nie upośledza naszych zdolności do pracy,logicznego myślenia itd.<br />natomiast ja widzę w naszym kraju duży problem ze zrozumieniem idei równości. w równości innych ludzie upatrują zagrożenie dla siebie. ja czuję się dyskryminowana zarówno jako kobieta, jak i osoba innego niż większość wyznania; nie chodzi tu jedynie o bezpośrednią dyskryminację, ale dyskryminację w dyskursie publicznym chociażby. <br />pozdrawiamNatalijkahttps://www.blogger.com/profile/10571308791461368374noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-3989211037600574872013-05-15T21:37:09.491+02:002013-05-15T21:37:09.491+02:00No i znowu się z Synafią zgadzam kropka w kropkę. ...No i znowu się z Synafią zgadzam kropka w kropkę. ;)zingelahttps://www.blogger.com/profile/04146070640523600169noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-60155566704037511632013-05-15T16:31:58.347+02:002013-05-15T16:31:58.347+02:00@Magda: Aha, filmik obejrzę. I gdybyś chciała poro...@Magda: Aha, filmik obejrzę. I gdybyś chciała porozmawiać o tym temacie więcej, to zawsze też możemy mailowo, zapraszam :) synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-49837170920000418652013-05-15T16:31:06.820+02:002013-05-15T16:31:06.820+02:00@Magda: Ja się bardzo cieszę, że przychodzisz do m...@Magda: Ja się bardzo cieszę, że przychodzisz do mnie porozmawiać :) <br /><br />Mam nadzieję, że jest tu u mnie miejsce na rozmowy w atmosferze szacunku i zaufania, i o to się bardzo staram, i starać będę. Jeszcze o wielu rzeczach sobie pogadamy :) synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-57775784580005201022013-05-15T14:49:38.742+02:002013-05-15T14:49:38.742+02:00No tak to niestety ze mną jest, że czasami nie trz...No tak to niestety ze mną jest, że czasami nie trzymam się tematu, przepraszam;-)) Wspominasz o dyskryminacji w środowisku pracy i tu ja się niestety nie wypowiem, bo na razie jest mi to nieznane, studiuję dziennie, a na podstawie miesięcznych praktyk tu i tam się wypowiadać nie będę, bo podstaw brak. W przypadku zwolnień związanych z macierzyństwem to wydaje mi się, że problem nie leży w pracodawcach, a w złej polityce państwa [to wina Tuska, mężczyzny oczywiście;D], które rzuca kłody pod nogi raz po raz, nie organizując żłobków, przedszkoli, urlopów etc, wymieniać można bez końca. <br /><br />Co do edukacji seksualnej to się zgodzę, a wręcz zapytam czy w Polsce w ogóle jakaś jest? Całkiem niedawno przechodziłam przez szczeble edukacji i jakoś nikt nigdy się o tym nie zająknął.<br /><br />"Jestem jednak zdania, że w równości chodzi o to, iż kobieta ma być równa mężczyźnie pozostając kobietą, a nie wyzbywając się płci. " = moja stuprocentowa zgoda;-))<br /><br />Co do pozostałych tematów, to oczywiście, historia Żydów jest smutna i tragiczna. Jednak to nie znaczy, że można wykorzystywać tą sytuację do indoktrynowania młodych Izraelczyków. Teraz wszystko musi być poprawne politycznie i wszyscy boją się powiedzieć na Izrael złe słowo, bo zostaną oskarżeni o antysemityzm. W tym przypadku nie tyle Żydzi dyskryminują Żydów, a jedynie podsycają w ludziach strach. Uważam, że to jest podłe. Powinniśmy pamiętać o krzywdach wyrządzonych przez naszych dziadków, ale nie musimy pokutować za to do tej pory.<br /><br />Jeszcze raz polecam obejrzeć film z linku wcześniej, notabene nakręcony przez Żyda;-)))<br /><br />Pozdrawiam Cię Synafio serdecznie, bardzo lubię tu u Ciebie przebywać, bo mogę wyrazić swoje zdanie bez okrzyknięcia mnie głupią i wysłuchać zdania innych, często mądrzejszych ode mnie osób;-)) Magdahttps://www.blogger.com/profile/02145233341563930821noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-49820724152869511482013-05-15T13:41:39.568+02:002013-05-15T13:41:39.568+02:00@Magda: Zasiałaś ziarno pod co najmniej trzy emocj...@Magda: Zasiałaś ziarno pod co najmniej trzy emocjonujące dyskusje :) Emocjonujące dyskusje to jest coś, co lubię. Tylko pod jednym postem chyba nie damy rady ciągnąć aż trzech, więc odniosę się to feminizmu i dyskryminacji na razie, a o reszcie tylko wspomnę, dobrze?<br /><br />Ja się nie czuję rzeczywiście dyskryminowana przez mężczyzn. Możliwe, że mam szczęście spotykać samych takich, którzy kobiety cenią i współpracują z nimi, a nie walczą :)<br /><br />Czuję jednak dyskryminację kobiet w różnych obszarach, np.:<br />- nierówność płac na tych samych stanowiskach, szklane sufity w firmach,<br />- kobiety zwalniane z pracy za zajście w ciążę (znam osobiście), a nawet za to, że mogłyby w nią zajść (znam pośrednio),<br />- matki traktowane jako gorsi pracownicy,trudności z łączeniem pracy z macierzyństwem,<br />- brak zabezpieczeń socjalnych czy zwykłego poszanowania dla kobiet pracujących "w domu",<br />- brak sensownie pomyślanej edukacji seksualnej (w razie czego z ciążą zostaje zazwyczaj dziewczyna, pozbawiona wsparcia).<br /><br />Myślę, że jako kobiety nadal nie jesteśmy traktowane jako równie mężczyznom. Jestem jednak zdania, że w równości chodzi o to, iż kobieta ma być równa mężczyźnie pozostając kobietą, a nie wyzbywając się płci. <br /><br />Co do reszty.<br /><br />Historia Żydów to jest historia dramatyczna od zarania dziejów. Owszem, zdarza się teraz biczowanie pojęciem antysemityzmu na wyrost, za każdą krytykę np. postępowania Izraela wobec Palestyny, i to jest grube nadużycie. Co jednak nie znaczy, że Żydzi się sami dyskryminują, a tym bardziej nie przekreśla historii, która była pełna dyskryminacji. Dyskryminacji, która też rodziła się w określonych warunkach i kontekstach. Dlatego ten temat to temat na oddzielną dyskusję, i to taką opartą na źródłach i wymagającą ogromnej trzeźwości i wiedzy, której ja sama też nie posiadam na tyle, żeby się czuć autorytetem w temacie. Co nie znaczy, że nie mam zdania na ten temat zupełnie. <br /><br />Podobnie rzecz ma się z Afrykanami czy Afroamerykanami. <br /><br />Przeszłość niby jest za nami, ale to złudzenie. Przeszłość żyje w nas stale w postaci konsekwencji, jakie spowodowała, zmian w naszej mentalności - dlatego zawsze, moim zdaniem, należy brać ją pod uwagę rozpatrując współczesne zjawiska. Bez kontekstu łatwo jest zgubić sens. <br /><br />Ufff, napisałam się! :)<br /><br />synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-34325705671781522312013-05-15T13:23:40.077+02:002013-05-15T13:23:40.077+02:00Masz rację, trochę zgeneralizowałam temat, to tera...Masz rację, trochę zgeneralizowałam temat, to teraz wyjaśniać będę co mi się po głowie tłucze;-))<br />Mówiąc o feministkach i o tym, że nie czuję się jedną z nich, miałam na myśli to, że żyjąc w społeczeństwie nie jestem dyskryminowana przez mężczyzn i mam wrażenie, że niektórzy na siłę próbują mi to wmówić. Przyznaję, że jeszcze krótko po tym świecie chodzę i może to jest przyczyną - po prostu nie zdążyłam się z tym zjawiskiem spotkać, może też moja przebojowa osobowość nie pozwala mnie mężczyznom tłamsić;-)) <br />Co do fragmentu o antysemityzmie, oglądałam ostatnio fajny dokument na youtube, który pokazuje skalę tego zjawiska w USA. Długi, bo aż 1,5 godzinny, ale wydaje mi się że warto. http://www.youtube.com/watch?v=NSErQFWJC9o<br /><br />Sens spróbuję opisać na przykładzie: jeśli napadnie ktoś na ulicy zwykłego człowieka, jest to po prostu napaść, jeśli napadniętym okaże się Żyd, jest to już przejaw antysemityzmu. <br /><br />Co do Afroamerykanów, to niestety największy rasizm jest właśnie wśród ich własnych pobratymców, którzy nienawidzą tych, którzy odnieśli sukces i wyrwali się ze slumsów. Moja opinia jest oparta na rozmowach z paroma ciemnoskórymi osobami.<br /><br />No i na koniec, to wszystko co napisałam zupełnie nie dotyczy zachowania chuligańskiego, jakie widzi się czasami na stadionach, czy innych miejscach. No ale to już patolka jest, margines społeczny, ich pod uwagę nie biorę.<br /><br />I obstaję przy swoim zdaniu, że większość problemów sami/same sobie tworzymy;-))Magdahttps://www.blogger.com/profile/02145233341563930821noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-2404362508612814032013-05-15T13:19:51.326+02:002013-05-15T13:19:51.326+02:00wiesz, ładnie sobie tak myślisz ;)
ja jeszcze dod...wiesz, ładnie sobie tak myślisz ;)<br /><br />ja jeszcze dodam, że świętym moim prawem jest wybieranie tego, co w swym odczuciu uważam za słuszne i dla mnie dobre i wisi mi i powiewa cudze poczucie misji :)<br />Cudze prawdy nie są moimi.<br /><br />A jeśli ktoś ma zamiar to deprecjonowac, krytykować, albo w jakikolwiek sposób oceniać ... Cóż. :)J.https://www.blogger.com/profile/00404987906262961035noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-70512886794023779812013-05-15T13:10:49.288+02:002013-05-15T13:10:49.288+02:00@J: No no, otóż to. Dopóki nikogo nie krzywdzimy, ...@J: No no, otóż to. Dopóki nikogo nie krzywdzimy, nie widzę powodu, żeby to kogoś obchodziło. Nawet, jeśli ktoś uważa, że rodząc/nie rodząc, pracując/nie pracując - krzywdzę sama siebie. Wiesz, może to jest tak, że jedna z drugą mądra głowa ma poczucie misji? Że jeśli np. twierdzi, iż tylko żłobek kształtuje obywateli, a rodzina egoistów - to robi to z "troski o przyszłość świata". Na co ja jednak myślę sobie <a href="http://www.youtube.com/watch?v=aCs1rkAXZ9o" rel="nofollow">tak</a> .synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-75344306065283234302013-05-15T12:47:43.507+02:002013-05-15T12:47:43.507+02:00A wiesz- zgadzam się z Tobą absolutnie. To taki ni...A wiesz- zgadzam się z Tobą absolutnie. To taki niuans, którego nie wychwyciłam z głównego wpisu :)<br /><br />I wiesz, też nie rozumiem tego deprecjonowania wyborów innych... W ogóle, co to kogo obchodzi, prawda?<br />No powiedz sama- każdy sam za własne wybory ponosi konsekwencje i niech sam decyduje jak chce żyć. <br /><br />:*J.https://www.blogger.com/profile/00404987906262961035noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-40162353842888043522013-05-15T12:25:47.884+02:002013-05-15T12:25:47.884+02:00@Magda: Hmmm, wiesz, ja chyba o czym innym chciała...@Magda: Hmmm, wiesz, ja chyba o czym innym chciałam napisać. <br /><br />Mnie słowo feministka nie obraża, ja się czuję feministką. Mnie raczej martwi, gdy kobiety, które uważają się za feministki, deprecjonują inne kobiety. Martwi mnie kierunek, w jakim część feminizmu idzie - bo nie cały przecież, feminizm ma wiele różnych twarzy (feminizm za aborcją i feminizm przeciw aborcji, feminizm za pornografią i przeciw pornografii, i inne jeszcze zestawienia). I nie uważam też, że jedyna dyskryminacja, z jaką kobiety się spotykają, to ta ze strony ich samych.<br /><br />Nie do końca rozumiem też, co chcesz powiedzieć przez to, że sami dyskryminują się Żydzi czy czarnoskórzy - możesz to jakoś rozwinąć? Nie chciałabym Ci odpowiedzieć nie mając pewności, co miałaś na myśli. <br /><br />synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-7980491420592674052013-05-15T12:20:26.208+02:002013-05-15T12:20:26.208+02:00@J: Wiesz, ja też się nad tym jakoś nie zastanawia...@J: Wiesz, ja też się nad tym jakoś nie zastanawiam bardzo. Dlatego napisałam, że nie wiem nawet, co ma oznaczać bycie kobietą. Ale jednak, no, czuję się kobietą i wcale nie chcę się czuć kimś innym. Myślę, że bycie kobietą czy mężczyzną to są dość naturalne, proste, nawet jeśli nie pierwszorzędne sprawy. I gdybym miała do moich córek mówić tak, żeby nie używać słów "kobieta", "dziewczynka", czułabym, że robię z tej kobiecości jakiegoś demona niepotrzebnie. synafiahttps://www.blogger.com/profile/14974679078052874192noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-21656172363680451232013-05-15T11:54:15.930+02:002013-05-15T11:54:15.930+02:00Koledzy zawsze na mnie krzyczeli "feministka&...Koledzy zawsze na mnie krzyczeli "feministka", bo głośno wyrażałam własne zdanie i ogólnie przebojem idę przez życie. Dla mnie to jednak jest wręcz obraza, nazwanie mnie "feministką". Z kobietami wyzwolonymi problem jest taki, że chcą takich samych praw, ale obowiązków już niekoniecznie, a ja się pod tym nie podpisuję. Zgadzam się z Tobą Synafio w pełni, to kobiety same się dyskryminują, zresztą podobnie jak Żydzi, czarnoskórzy, czy ktokolwiek o innych wierzeniach/zachowaniach/wyglądzie (o patologicznych wyjątkach nie mówimy). Może taka już natura człowieka?;-)Magdahttps://www.blogger.com/profile/02145233341563930821noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-1846343341677821900.post-85922947482076351122013-05-15T11:48:42.074+02:002013-05-15T11:48:42.074+02:00hahaahah
pomyslałam dziś rano, patrząc na Łucję- r...hahaahah<br />pomyslałam dziś rano, patrząc na Łucję- rany jakie ja mam piekne dziecko i jak to fajnie że nie muszę i nie chcę chwilowo zastanawiać sie nad tym kulturowym uwikłaniem płci:)<br />Jestem kobietą. To dla mnie znaczy że jestem sobą. W zasadzie to ja się nad tym nie zastanawiam.<br /><br />może zacznę, chociaż przeczuwam, że płeć ma dla mnie znaczenie drugorzędne, w sensie- widze człowieka, a czy to kobieta, czy meżczyzna ... ;)))<br /><br />Całus :*:*J.https://www.blogger.com/profile/00404987906262961035noreply@blogger.com