Jeśli mam być szczera, nie wiem dokładnie, jak działa modlitwa. Wiem tylko, że dla mnie - działa. Przede wszystkim, daje spokój ducha i porządek w głowie. Poczucie relacji z Bogiem, takiej żywej, bo ja się modlę tak, jak czuję, nikt mnie nigdy nie uczył modlitwy. I nadzieję daje modlitwa, bo powierzam Bogu wszystkie moje sprawy, moje zmartwienia, lęki i prośby. I jestem pewna, że On się tym wszystkim zaopiekuje. Z tym ważnym zastrzeżeniem, że modlitwa to nie jest zamówienie złożone w restauracji, a Bóg nie jest kelnerem - nie wszystkie moje życzenia wyrażane w modlitwie zostają wysłuchane. Dlatego modlę się swoimi słowami, ale też słowami biblijnej modlitwy, słowami „bądź wola Twoja”. Bo ja mam tak, że nawet wtedy, gdy czegoś bardzo, bardzo pragnę, przyjmuję taką ewentualność, że jednak Bóg wie lepiej od mnie. Że jestem tylko człowiekiem i nie zawsze jestem w stanie przewidzieć, jakie konsekwencje miałoby spełnienie jakiegoś mojego pragnienia. Tak więc jedne moje prośby i marzenia są...
Ja nie umiem czytać tekstu, który jest po lewej stronie. Nie wiesz, że prawa półkula, odpowiedzialna za lewe oko, potrafi oglądać tylko ilustracje, zaś lewa półkula i prawe oko jest w stanie zrozumieć tekst?
OdpowiedzUsuńI ja teraz, żeby w ogóle przeczytać, to co napisałaś, muszę przekręcić monitor do góry nogami (?? - jak tylko mu te nogi znajdę) i czytać w ten sposób, ponieważ moja lewa półkula lepiej sobie radzi z czytaniem "do góry nogami" niż prawa z czytaniem w ogóle...
:D:D:D:D:D:D:D:D
Bardzo ładna Synafia :)
Salomea, ale że Ty dajesz rade do góry nogami czytać, to jest dopiero coś! Szacun :D
OdpowiedzUsuńPierwsza myśl: no faktycznie, ten tekst po lewej się czytać nie daje!
OdpowiedzUsuńDruga myśl: hm, na moich blogach niemal wszędzie tekst jest po lewej i jakoś mi to dotychczas nie przeszkadzało.
Konkluzja: się kretynko przyzwyczaiłaś i teraz nie umiesz zareagować na nowy dizajn (do siebie tak mówię, nie do Ciebie, Synafio).
Ale zrób jakieś mniej czarno-białe, co?
A zdjęcie zajebiaszcze. Zresztą ja zawsze byłam zdania, że jesteś bardzo piękna.
OdpowiedzUsuńLuca, darling, dziękuję za to miłe słowo :) A zdjęcie właśnie mam zamiar nieco dokoloryzować, bo w istocie takie poważne bardzo.
OdpowiedzUsuń