Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2010

Teatrzyk Radykalny Szparag przedstawia: Muzyka Toaletowa

Dramatis Personae: Sykofanta AZ. Kiedro AM. Synafia AZ. A bo teraz jak te urzędniczki się wprowadziły, to kibel przestał być miejscem bezpiecznym. AM. Tak, bo one tam wchodzą i sikają! I to wszystko słychać! Sykofanta: A w Japonii mają kible grające. Żeby nie było słychać, co robisz, kibel Ci puszcza melodię w trakcie. Kiedro: Serio? I co one grają, te kible? Sykofanta: Wszystko, co chcesz! Może nawet V Symfonię Beethovena grać! Kiedro i Sykofanta: Na na na naaaaa, na na na naaaa! Sykofanta: To świetny utwór na zatwardzenie! Synafia: A na biegunkę? A na biegunkę to „ Taniec z Szablami ” Chaczaturiana! He kurtine!

Krzyś

A teraz będę prosić. Proszę bardzo o 5 minut Waszego czasu, żeby zapoznać się z historią małego Krzysia. Krzyś ma naprawdę pod górkę w życiu, serio. I jego rodzice też. Zamiast więc użalać się jak zwykle nad sowimi częstymi palpitacjami, wezmę tyłek w troki i postaram się pomóc tyle, ile się da pomóc. O historii Krzysia możecie przeczytać tutaj .

Szanowna Redakcjo, skąd mogę wiedzieć...

... czy jestem już dojrzałym i mądrym człowiekiem? Droga Synafio, Droga do dojrzałości jest jak dieta proteinowa - odbywa się w czterech prostych fazach. Faza 1. Dostrzegasz, że ludzie wokół są głupi. Faza 2. Godzisz się z tym, że ludzie wokół są głupi. Faza 3. Dostrzegasz, że i Ty jesteś głupia. Faza 4. Godzisz się z tym, ze i Ty jesteś głupia. Niestety, cały czas znajdujesz się w Fazie 1. Dobra wiadomość jest taka, że masz liczne i doborowe towarzystwo. Ale dość spraw nieistotnych, nieprawdaż, teraz rada, którą weź sobie do serca szczególnie. Jeśli czytasz książkę na temat diety, nie rób sobie zakładki z ulotki pizzeri. To bardzo zły pomysł! Z pozdrowieniami, Redakcja

Człowiek człowiekowi osłem

Zapowiadałam kiedyś, że będę olewać? Słuchajcie zatem opowieści o sukcesie – olewam! Olewam ostatnio z coraz większą wprawą. Olewam, jak jeszcze nigdy dotąd, i co więcej – bardzo to jest przyjemne! Olewajmy więcej, drodzy rodacy! Dealerów, maklerów, warty honorowe! Olewajmy zwłaszcza walki za fajność naszą i waszą. Odepnijmy się od (r)życ(i) naszych sąsiadów, a jak już musimy się do jakichś przyczepiać, to do własnych się przyczepmy. Czego zwłaszcza sobie samej dzisiaj życzę. *** 11. Niedziela po Trójcy "Rzekł też i do takich, którzy ufali sami w sobie, mając się za sprawiedliwych, a innymi gardzili, to podobieństwo: Dwóch ludzi wstąpiło do kościoła, aby się modlili, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Faryzeusz stojąc, tak się sam w sercu modlił: «Boże! dziękuję Tobie, żem nie jest jako inni ludzie, drapieżni, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, jako i ten celnik. Poszczę dwakroć w tygodniu, dawam dziesięciny ze wszystkiego, co mam». A celnik stojąc z daleka, nie śmiał ani podnieść oczu

Roch Kowalski czyli dlaczego kocham mojego męża

Obraz
Dramatis personae: Synafia Małżonek Anachroniczny dowcip* Synafia: I wiesz, zrobiłam takie „zabawne ćwiczenie” do kredytów hipotecznych, zabawne tylko dla mnie. Nikt nie wiedział, o co mi chodzi. Małżonek: Jakie? Synafia: Bo tam są bohaterowie Tomek i Romek Kowalscy. No i ja zrobiłam ćwiczenie: Wujek Tomka i Romka, Roch Kowalski, chce kupić letni domek dla swojej żony, Pani Kowalskiej… Małżonek: Ale co on jej chce kupić, wybacz moja droga, pochwę? *Pani Kowalska wyglądała tak: