Vox populi vox Dei

Dramatis personae:
Młodzieniec pierwszy
Młodzieniec drugi



Przystanek autobusowy w pewnym mieście.

Młodzieniec pierwszy: Ej, co Ty, jakąś książkę czytasz?
Młodzieniec drugi: Nieeeee, no coś Ty!

He kurtine

Komentarze

  1. Oto, proszę, scenka z natury. Dramatis personae: mój brat oraz obcy człowiek na ulicy.
    http://scianolaz-po-pracy.blog.pl/znak-czasow,15107761,n

    OdpowiedzUsuń
  2. Też pyszne :D

    Ale, ale, czy to znaczy, że elita intelektualna tego kraju jeździ metrem? Bo w metrze dużo osób czyta książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Inteligencję kwaterowano na Ursynowie, o ile mi wiadomo... To by sporo wyjaśniało.

    OdpowiedzUsuń
  4. A wiesz, dziś rano pan obok mnie w metrze czytał "Pięć lat kacetu" Grzesiuka w e-booku!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Stridor dentium Synafiae

Czworo ludzi dwie historie