Great expectations
Odkąd Tomasz w komentarzu kiedyś stwierdził, że w wieku 15 lat czesał się „na cipkę”, co jakiś czas wpada do mnie przez google jakiś amator napalony na pudendum muliebre (ostatnie poszukiwane pudendum miało należeć do 15-latki...). Jakież musi być rozczarowanie takiego rozochoconego poszukiwacza erotycznych przeżyć, gdy zamiast rzeczonego pudendum znajduje wywiad z Tytusem z Acid Drinkers. Aż żal mnie się robi i łza mi z oka ścieka. Dla tych zatem, których nadzieje zostały tak dramatycznie zawiedzione, w ramach rekompensaty chcę zaprezentować trochę gołych cycków. Proszę bardzo, drodzy panowie (?), oto dla was Wenus z Willendorfu.

Nasyćcie oczęta i dajcie spokój tym piętnastolatkom lepiej.

Nasyćcie oczęta i dajcie spokój tym piętnastolatkom lepiej.
Doskonałe ;]
OdpowiedzUsuńMoże chodziło o piętnastolatkę uczesaną "na cipkę". Swoją drogą, jak wygląda uczesanie "na cipkę"? Z przedziałkiem? Loczki?
OdpowiedzUsuńIrena: obecnie biorąc pod uwagę obecne mody, to chyba chodzi o łysą pałę.
OdpowiedzUsuńLuca-> Tak, Wenus z Willendorfu jest doskonała!
OdpowiedzUsuńIrena, Orlinos -> Za czasów naszej pierwszej młodości to chyba było z przedziałkiem, choć w zasadzie to powinna to być chyba trwała, nie?
Natomiast teraz w istocie na łysą pałę i z kolczykiem na środku czoła :P
O proszę, kolejny amator wpadł do mnie właśnie szukając hasła, które sparafrazuję eufemistycznie "mężczyzna pluje w pudendum muliebre". Czego to ludzie nie szukają w googlach. Zaczynam się bać.
OdpowiedzUsuńniewykluczone, że tą notką zapoczątkowałaś nowy rozdział w dziejach pornografii użytkowej.
OdpowiedzUsuńnazwijmy ja roboczo: "okrutna" ;-))
jako amatorka cipek fryzjerskich, a także sztuki paleolitu pragnę zauważyć, że obrazek jest stanowczo za mały.
OdpowiedzUsuńDorota -> to brzmi dobrze - Synafia mgr. pornografii okrutnej. Mój druh Kallipygos jest mgr. dewiacji, więc może jakąś uczelnię prywatna otworzymy? ;)
OdpowiedzUsuńWilk -> Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem :)