Pucio pucio vol.2
(Chyba zrobię z tego całą serię "puciów". W ramach jesiennej ramówki. )
Jako że towarzystwo ogarnięte szałem farmerskim i wszyscy sadzą dynie, oberżyny i kabaczki, naszło mnie na Smashing Pumpkins. A zatem z farmerskim pozdrowieniem dla mych rolniczych pobratymców, łojdanana dana hir aj goł:
Jako że towarzystwo ogarnięte szałem farmerskim i wszyscy sadzą dynie, oberżyny i kabaczki, naszło mnie na Smashing Pumpkins. A zatem z farmerskim pozdrowieniem dla mych rolniczych pobratymców, łojdanana dana hir aj goł:
O mamusiu! Kocham to!
OdpowiedzUsuńZaraz nawiążę z tobą dialog blogowo-blogowy.
Czekam! :D
OdpowiedzUsuńja jakoś nie ma na nic siły - nawet aby podłączyć słuchawki i obejrzeć filmik. dlatego zaczynam się zastanawiać nad otwarciem strony "o jak koszmarnie mi się nudzi". zaraz się z nudów popłaczę...
OdpowiedzUsuńSykofanto, weź się w garść, chłopcze! Macte animo!
OdpowiedzUsuńJest dialog.
OdpowiedzUsuń