Stridor dentium Synafiae
To nie jest śmieszne, kiedy ktoś wkłada ci ręce w majtki, nawet jeśli sprytnie podszył się pod fachowca od naprawiania windy. To nie jest zabawne, kiedy ktoś cię gwałci, upokarza, traktuje jak przedmiot, nawet jeśli jest twoim "szefem", a ty sprzątasz jego mieszkanie. To nie jest nieistotne, że po tym, jak tracisz ukochaną osobę, ktoś bez szacunku traktuje jej ciało, nawet jeśli to ciało jest już martwe. To nie jest bez znaczenia, czy w rodzinnym grobie chowasz szczątki sowich bliskich, czy kogoś innego, nawet jeśli pogrzeb odbywa się na koszt państwa. To nie jest kwestia polityki. To nie jest kwestia wolności słowa. To nie jest kwestia poczucia humoru. To są ludzie - może ich nie widzimy, kiedy rozmawiamy na ich temat, może nie zgadzamy się z ich poglądami, ale to nadal są ludzie żyjący tuż obok nas. Ludzie, którym my wtykamy paluchy w ich intymność, w ich traumy, w ich cierpienie, w ich godność - bo cenimy sobie przecież swoje prawo do swobody wypowiedzi i pogląd...
Bardzo mi miło, Panie Profeso... Ekhem.
OdpowiedzUsuńSynafio, Bardzo często wspominasz o upływie czasu, jak zauważyłem.
(Chciałem w tym miejscu napisać coś mądrego "o tych współczesnych czasach, w których już 16-letnim dziewczynom grozi zdziadzienie i oldskul" - ale to by było nudne.)
Więc powiem tyle, że to interesujące dla mnie.
Ale nie Giertychem?????
OdpowiedzUsuń@Orlinos: Wiesz co... dla mnie też! Myślisz, że mam jakąś obsesję starzenia? ;>
OdpowiedzUsuń@Mariposanegra: Nie Giertychem :D Ale to by dopiero było, nie? :D