Rozmowy wychowawcze
Dramatis personae:
Synafia (lat prawie 30)
Dziobalinda (lat prawie 4)
Synafia: Bo widzisz, jak Ty tak strasznie krzyczysz, to mi to bardzo psuje humor.
Dziobalinda: No, a jak Ty krzyczysz, to mi to też nie poprawia humoru.
He kurtine
Synafia (lat prawie 30)
Dziobalinda (lat prawie 4)
Synafia: Bo widzisz, jak Ty tak strasznie krzyczysz, to mi to bardzo psuje humor.
Dziobalinda: No, a jak Ty krzyczysz, to mi to też nie poprawia humoru.
He kurtine
hehe, moja jest mniej subtelna- nie wrzeszcz już, bo z Toba nie wytrzymam ... lub (równie lekceważąco) dobra dobra już to robię, tylko nie wrzeszcz.
OdpowiedzUsuńpffff..
@J: Przebojowa dziewczyna - po mamie :D
UsuńI niech mi ktoś powie, że dzieci nie są błyskotliwe! ;D
OdpowiedzUsuńwww.zapachy-zycia.blogspot.com
@Chrupek: No ba, pewnie, że są błyskotliwe, a do tego pełne poczucia humoru :)
Usuń