Children of the sun



Jest to być może kwestia wieku – im jestem starsza, tym mniej zazdroszczę innym, że mają talent, którego ja nie mam. Tym bardziej za to cieszę się ich twórczością. Uczę się doświadczać piękna samego w sobie, bez udręczania się przy tym, że ja takiego piękna dać światu nie mogę.

(No, dałam światu Dziobalindę i Gigannę, a one piękne są naprawdę, możecie mi wierzyć na słowo!)

Dziś kolega podzielił się ze mną takim pięknem. Przygotował ilustrację utworu Dead Can Dance „Children of the Sun”. Nie mam niestety opcji udostępnienia na blogu, dlatego kliknijcie po prostu w link, żeby ją obejrzeć. 

Głosować tu się nie głosuje, muzycy sami wybiorą, czy zechcą ten teledysk wykorzystać. Aczkolwiek ja po obejrzeniu wzruszyłam się tak bardzo, że pobiegłam w te pędy na FB do Dead Can Dance i jęłam ich namawiać, żeby wybrali właśnie ten klip.  A Was namawiam, żebyście obejrzeli tak po prostu, dla piękna.

Komentarze

  1. kiełbasko zwyczajna :) - kocham Cię! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety odtworzyć mi sie nie udało. Spróbuję w domu, bo tu pewnie mam jakieś blokady. Dead Can Dance zawsze będzie przyprawiać mnie o dreszcze.

    OdpowiedzUsuń
  3. O Jezu! Ciarki mnie przeszły, absolutnie, jak ten pan zaczął się tak z lekka uśmiechać, i wstał i poszedł, niesamowite!
    Czasem różne osoby proszę to tu to tam, podpisz, daj procent, udostępnij. Pytam czasem chamsko: ale czemu? Czy na pewno dobrze zrobię podpisując tę petycję? A tu kurde stanę na słupie i będę krzyczeć: Ludzieeeee! Children can dance! Piękne, samolocik jak z Machinarium, pewnie Twój znajomy to wie:)

    Boskie, najlepsza chwila dzisiejszego (fajnego!) dnia to ten teledysk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście że wiem o co chodzi z "Machinarium" i obawiam się, że kto raz widział tą/tę :) grę, nigdy już nie będzie wolny od jej wpływu :) Tak jak i ja pewnie nakradłem sporo... Strasznie mi miło i padam do nóżek za taką recenzję! A propos dziadka to właśnie miałem nadzieję przemycić coś optymistycznego za jego pomocą - zresztą pełna wersja utworu (ta na potrzeby klipu jest obcięta z 7 minut do 4 :) ) mówi więcej na ten temat - starszy pan to ktoś, kto po prostu zapomniał, że jest child of the sun :) - ale to nie znaczy, że nim nie jest :)


      Usuń
    2. O, twórca osobiście! Gratuluję! A możesz podać linka do długiej wersji? Chętnie obejrzę!

      Usuń
    3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    4. DCD chcieli do krótszej, więc dłuższa wersja klipu nie powstała. Długa wersja jest tylko do słuchania niestety :) http://www.youtube.com/watch?v=7PSZb76cTcE

      PS. Dzięki za linka! Samorosta i Machinarium znam od dawna, ale dziwnym trafem nie byłem dotąd na ich stronie

      Usuń
  4. A mnie się muzycznie ten kawałek nie spodobał, choć lubię stare DCD. Chyba się starzeję i ramoleję... :(

    OdpowiedzUsuń
  5. zdecydowanie warte obejrzenia :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ziewająca dziewczynka

O jesieni