Oto niespodziewanie...

Reni Jusis, która naprawdę mi się podoba:



(za z d. rozmiar tego okienka winię jutuba. ja zrobiłam co w mej mocy - z widocznym efektem)

Komentarze

  1. Postanowiłem dodać Ci irytujący komentarz, więc napiszę tylko:

    okienko Ci się rozjechało! Reni wychodzi ze szpalty!!

    OdpowiedzUsuń
  2. hm. hm hm. no niezgorsza jest, zaiste.
    mimo, że faktycznie wyłazi ;)
    ale co tam, do słuchania jest, nie do oglądania...

    OdpowiedzUsuń
  3. No wyłazi. Myślicie, że mogę pozwać jutuba o odszkodowanie za straty estetyczne?

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie powiem, żeby mnie urzekło, choć obrzydzenia tez nie wzbudza. Za to wżera się w mózg i potem tak zostaje..
    A propos mózgu, przeczytałam o palpitacjach mózgu w oryginale i jestem zachwycona. Zostałam neofitką, gorącą wyznawczynią Magdaleny Samozwaniec!

    OdpowiedzUsuń
  5. Luca, lepiej późno niż wcale ;) Magdalena Samozwaniec zasługuje na wieczne laury i uwielbienie!

    OdpowiedzUsuń
  6. O nie, Synafio, Reni Jusis pozbawiła mnie znowu kilku ważnych kawałków kory mózgowej! Zapraszam po odpowiedź blogowo-blogową.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ziewająca dziewczynka

O jesieni