Katalog wodzów rzymskich czyli pozdrowienia z przeszłości

W Świętej Xiędze Parchów napisano:

Gdy cesarz rzymski Walerian, pogromca ludów barbarzyńskich i wszelkich stworzeń zamieszkujących lądy, morza, międzymorza i inne zakamarki, pokonawszy myszy, co zjadły Popiela, wszy, co zjadły Diogenesa, i robaki, co zjadły Maxymiana, wyruszył na wojnę ze Świętym Ludem Parchów, na którą powiódł ze sobą następujących wodzów rzymskich i przesławne ich oddziały:
- Lucjusz Korneliusz Sulla poprowadził 3 legiony i 42 kohorty konnicy dla cesarza Waleriana na wojnę ze Świętym Ludem Parchów;
- Mariusz Bambus Dolabella poprowadził 4 legiony i 3 oddziały pieszych, oraz 6. dywizję zmechanizowaną dla cesarza Waleriana na wojnę ze Świętym Ludem Parchów;
- Sextus Septimus Ameba poprowadził 4 legiony i 4 kohorty wszelakich stworzeń morskich, w tym płaszczkę, delfina, lwa morskiego, 2 foki uchatki i Meduzę dla cesarza Waleriana na wojnę ze Świętym Ludem Parchów;
- Ofella Lukrecjusz poprowadził 8 legionów i 42 natchnionych książat duńskich wraz z ich gwardią przyboczną dla cesarza Waleriana na wojnę ze Świętym Ludem Parchów;
- Ammianus Pompeius Stulejka poprowadził 3 legiony urologów i jako auxilia 1 legion proktologów dla cesarza Waleriana na wojnę ze Świętym Ludem Parchów;
- Marian Appian Plezia poprowadził 4 legiony gotowych na wszystko filologów klasycznych dla cesarza Waleriana na wojnę ze Świętym Ludem Parchów;
- Opimus Pomponius Fenestella poprowadził 5 wściekle plujących i kończynami wymachujących starożytników oraz 1 lamę dla cesarza Waleriana na wojnę ze Świętym Ludem Parchów;
- Publius Sextus Archidiecezja poprowadził 407 żarliwych biskupów i 5 kohort wykwalifikowanych ministrantów dla cesarza Waleriana na wojnę ze Świętym Ludem Parchów;
- Cynna Fimbria Glottidzomenos Omnipotens poprowadził wszystkie swe Podagrą przeżarte kończyny, język swój pełen jadu, oko swe gromy ciskające, pióro swe imperia starożytne za jednym pociągnięciem dekonstruujące, Ducha swego głębią derridańskich przemyśleń narody wszelkie niczym ludy barbarzyńskie przed królem Kambydzesem na kolana rzucającego.

On to w dniu 256, na równinie Hemoroid, w okolicach starożytnego państwa Ururtu, stoczył bitwę zwycięską ze Świętym Ludem Parchów. Jednakowoż sukces ów zaprzepaścił był cesarz Walerian, który w nałogi popadłszy i winem niezmieszanym mózg swój zlasowawszy, sam Świętemu Ludowi Parchów w niewolę sprzedał się za cenę pół litra wódki anyżówki. Tak oto Święty Lud Parchów raz jeszcze odniósł zwycięstwo nad narodem prześwietnym, lecz przez robaka filologicznego niezmiernie pokąsanym, a skutki tego dręczą nas po dziś dzień.

Tako rzecze Święta Xięga Parchów.

Komentarze

  1. Jestem normalny! Jestem normalny! Jestem normalny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie jestem. Wszystko zrozumiałam. Aczkolwiek mój facet też się śmiał, więc nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Co było wcześniej? Co potem?

    OdpowiedzUsuń
  4. Wcześniej było tak:
    http://ifp.blox.pl/2005/10/Zywoty-slawnych-mezow-I-Majkul-krol-Ursusa.html

    A potem... to smutna historia.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Ziewająca dziewczynka

O jesieni