Tak chciałam myśleć

Dramatis personae:
Dziobalinda
Synafia 


Dziobalinda: Mamo, już posprzątałam.
Synafia: Dobrze, idę zobaczyć.
Wchodzimy do pokoju, nie jest posprzątane.
Synafia: Ale tu nie jest posprzątane. Czemu mówisz, że posprzątałaś, skoro nie posprzątałaś?
Dziobalinda: No bo tak chciałam myśleć!

Komentarze

  1. Twoja córka chyba testuje prawdziwość sentencji: "chcieć to móc" ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. czytam właśnie potęgę podświadomości murphy'ego - wspomniany autor twierdzi, że aby urzeczywistnić daną rzecz, należy przekazać podświadomości, że już do nas należy/jest wykonana, wtedy łatwiej nam przyjdzie to osiągnąć. twoja córa jest dowodem na to, że wszystko to, czego naprawdę potrzebujemy, otrzymujemy w pakiecie przy urodzeniu - potem co najwyżej możemy zatracić i musimy się uczyć od nowa ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Lis: W pełni się zgadzam. W ogóle jestem zdania, że się rodzimy w pełni kompletni jako ludzie - jako rodzice powinniśmy się przede wszystkim starać nie zepsuć, a dopiero potem wychowywać dzieci :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Stridor dentium Synafiae

Czworo ludzi dwie historie