To nie jest śmieszne, kiedy ktoś wkłada ci ręce w majtki, nawet jeśli sprytnie podszył się pod fachowca od naprawiania windy. To nie jest zabawne, kiedy ktoś cię gwałci, upokarza, traktuje jak przedmiot, nawet jeśli jest twoim "szefem", a ty sprzątasz jego mieszkanie. To nie jest nieistotne, że po tym, jak tracisz ukochaną osobę, ktoś bez szacunku traktuje jej ciało, nawet jeśli to ciało jest już martwe. To nie jest bez znaczenia, czy w rodzinnym grobie chowasz szczątki sowich bliskich, czy kogoś innego, nawet jeśli pogrzeb odbywa się na koszt państwa. To nie jest kwestia polityki. To nie jest kwestia wolności słowa. To nie jest kwestia poczucia humoru. To są ludzie - może ich nie widzimy, kiedy rozmawiamy na ich temat, może nie zgadzamy się z ich poglądami, ale to nadal są ludzie żyjący tuż obok nas. Ludzie, którym my wtykamy paluchy w ich intymność, w ich traumy, w ich cierpienie, w ich godność - bo cenimy sobie przecież swoje prawo do swobody wypowiedzi i pogląd...
Dooobre :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie uwieczniłaś miny tej pani na zdjęciu. Myślę, że wyraz twarzy bezcenny :)
@Olga: Owszem, nieco niczym Kermit Żaba zasysający swą twarz do środka ;)
UsuńWłaśnie, co paniusia na to?
OdpowiedzUsuń@Luca: Myślę, że uznała mnie za wyjątkową prostaczkę :D Lecz nie wyrzekła ani słowa.
UsuńBrutalu :). Ale odpowiedź znakomita, inaczej się nie da.
OdpowiedzUsuń@Sporothrix: Da się inaczej - głupawy uśmiech i speszone "ahahaha", co zazwyczaj robiłam w takich sytuacjach. Ale już nie. I'm a grown up! ;)
Usuń:D
OdpowiedzUsuńboska !
@J: W końcu się odważyłam ;)
Usuńrządzisz! ;D
OdpowiedzUsuń@Lis: Po raz pierwszy mi się udało ;)
Usuńhehehe, piękne :)
OdpowiedzUsuń@Zakurzona: Ta starsza pani chyba się z Tobą nie zgodzi ;)
Usuń