Święta!
Co roku chcemy mieć śnieg na Święta, no i mamy śnieg na Święta!
A poważnie. Dla mnie to najważniejsze Święta w roku. To świętowanie zwycięstwa Życia nad Śmiercią, Miłości nad Złem.
Wielu takich zwycięstw życzę Wam i samej sobie.
A poważnie. Dla mnie to najważniejsze Święta w roku. To świętowanie zwycięstwa Życia nad Śmiercią, Miłości nad Złem.
Wielu takich zwycięstw życzę Wam i samej sobie.
Wszystkiego dobrego na Wielkanoc!
Słonecznych i radosnych!!!
OdpowiedzUsuńSłońca i uśmiechu :-)
OdpowiedzUsuńi Tobie wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze w rytm matczynego radia chciałabym spytać, co kto o tym sądzi: moja przyjaciółka swojemu synowi, lat 4, bytność w świątyni tylko z racji ślubów lub święconego lizaka obok jaja, więc ta przyjaciółka tłumaczy swojemu synowi zatrwożonemu widokiem krwi na jakimś dziwnym facecie wiszącym na krzyżu: ten Jezus jest chory, ale dobrzy ludzie mu pomogą i on za trzy dni wyzdrowieje.
OdpowiedzUsuńWolno tak?
@Ania: Wiesz co... pewnie i wolno, tylko po co? Jeśli Twoja koleżanka wierzy, to znaczy, że tą historią niepotrzebnie miesza synowi w głowie i opowiada mu bzdury. Jeśli zaś nie wierzy, to jeszcze bardziej miesza w głowie i jeszcze większe bzdury opowiada, że już nie spytam, po co wybiera się do kościoła. Tak czy siak - opowiadanie takich rzeczy dziecku jest moim zdaniem zupełnie bez sensu.
UsuńWszystkiego dobrego, Synafio!
OdpowiedzUsuń