Uwaga, będę straszyć!
Tym razem nie dziećmi i nie matką-prawdziwą-sprzątającą. Tym razem będzie o wiele, wiele gorzej. Okazuje się bowiem, że chodzą po tym świecie ludzie bardziej niż ja dziwaczni. Chodzą, mówią, nagrywają i udostępniają innym przez internet swą niezrozumiałą miłość do martwych języków. Niezrozumiałą dla wielu, lecz nie dla mnie. Dla mnie naturalną jak miłość do serów i do czerwonego wina. I dla tego pana najwyraźniej też.
Paludite cives!
Paludite cives!
ale on ma słodką wymowę i akcent
OdpowiedzUsuńlove :):):)
@J: Ach, wiedziałam, że Tobie się spodoba!
UsuńI jaka piękna restytuta, przyznasz! :)
Myślę, że spodoba się również Samprasaranie ;)
przyznaję :)
Usuńrozbawił mnie ten chłopiec :)
Krawaciarz!
OdpowiedzUsuńNie przeklął siarczyście gdy upadł był mu ów wolumin bezcenny.
:p
kołokwintowe
@Kołokwintowe: Bo pewnie nie dotarł jeszcze do wierszy Catullusa ;)
UsuńCmok!